Instalki: Zróżnicowane recenzje po prapremierze filmu
Przedwczoraj miał swoją prapremierę film, o którym niedawno pisaliśmy, czyli biografia Steve’a Jobsa. Na stronach internetowych możemy znaleźć już pierwsze recenzje. Niektóre z nich są sprzyjające, jednakże według niektórych film odbiega od rzeczywistości i jest zbyt „przesłodzony”.
Najbardziej wyczekiwaną opinią o filmie była ta, którą wydał Steve Woźniak. Niestety, jego zdanie nie jest zbyt przychylne. Miał on okazję wcześniej przeczytać scenariusz filmu, jednakże po zapoznaniu się z nim odrzucił propozycje współpracy przy tworzeniu filmu „jOBS”. Przyjął on natomiast udział w produkcji Sony Picture oraz Aarona Sordina, który był scenarzystą hitu kinowego, opowiadającego o założycielu portalu społecznościowego Facebook, The Social Network.
Odtwórcą roli Steve’a Jobsa w filmie „jOBS” jest Ashton Kutcher Krytycy wypowiedzieli się na temat jego gry aktorskiej pozytywnie. Podobały im się wyćwiczone gesty i mimika twarzy, jednakże nie każde zachowanie był on w stanie odtworzyć. Momenty płaczu głównego bohatera czy histerii nie były pokazane naturalnie, chwilami wydawały się wręcz sztuczne. Zdecydowanie lepiej Ashton Kutcher odgrywał rolę Jobsa jako biznesmena i to na krytykach zrobiło najlepsze wrażenie. Jeśli chodzi o scenografię i kostiumy to oddają one doskonale czasy, w których rozgrywa się akcja.
Niektórzy uznają film za doskonałe odzwierciedlenie życia legendarnego założyciela firmy Apple, a inni uznają tę historię za stek bzdur. Dlatego też ocenę filmu zostawiamy każdemu z Was. Jedną ze scen oraz tak zwany teaser trailer możemy już dziś zobaczyć.
Poza tym nie jest to z pewnością ostatni film poświęcony osobie Steve’a Jobsa. Z niecierpliwością wszyscy czekają na produkcję Sony, która ma składać się z trzech, półgodzinnych scen pokazujących przełomowe wydarzenia dla firmy Apple.
Dodaj komentarz
Rejestracja użytkownika
Logowanie użytkownika